Artur Greiser gratuluje milionowemu przesiedleńcowi/repatriantowi.
Artur Greiser gratuluje milionowemu przesiedleńcowi/repatriantowi.
Czterdzieści i Cztery Czterdzieści i Cztery
312
BLOG

Hitlerowskie podstawy państwa polskiego

Czterdzieści i Cztery Czterdzieści i Cztery Polityka Obserwuj notkę 4

2012-08-05

Wiem tylko jedno na pewno, współczesna Polska to jest produkt polskiej narodowej nienawiści i jest taka a nie inna, na skutek czystek etnicznych z iście stalinowskim albo hitlerowskim rozmachem. +44 

Może jakiś szczegóły o tym rozmachu?

 

Hitlerowskie podstawy państwa polskiego

Niestety teraz nie mam czasu aby dokładniej odpowiadać na ten wielki, obszerny temat. Dlatego podam teraz tylko kilka wskazówek do własnego postudiowania.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ziemie_Odzyskane#Geografia_Ziem_Odzyskanych 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_Pracy_w_%C5%81ambinowicach 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_Wis%C5%82a 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wydarzenia_Marcowe_w_1968#Anty.C5.BCydowskie_dzia.C5.82ania_w.C5.82adz 

Fakty historyczne pokazują i dowodzą, że państwo polskie po roku 1944, jakkolwiek by je zwać, zostało utworzone i zorganizowane wedle ideologii stalinowskiej, co jest oczywiste i nie udało się tego ukryć a także ideologii narodowej i rasowej hitlerowskiej, co jest starannie do tej pory ukrywane z wielkim zakłopotaniem przez Polaków.

Tzw. 1. RP jak i 2. RP to były państwa wcale nie "polskie" i państwa "Polaków", ale były to wielonarodowe państwa, wieloetniczne, wielowyznaniowe. Samo słowo "Polska" albo było wcale nie używane, albo było tylko nazwą państwa a nie traktowane jako oznaczenie narodowości obywateli Polski.

Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności po roku 1944 doszło do utworzenia Nowej Polski "odrodzonej" w nowej formie.. państwa realizującego hitlerowską ideę państwa "czystego narodowo" i "czystego rasowo" - Polacy utworzyli państwo na wzór hitlerowskiego Dojczaldu - Polskę czystą rasowo i ideologicznie, Polskę dla Polaków Katolików, gdzie na podbitych terytoriach osadzono 'swoich', czystych rasowo, narodowo, religijnie osadników, przesiedleńców. Czyli tak, jak czynili to hitlerowcy na zajętych terenach Polski przed 1945.

Reszta zamieszkującej tereny Odrodzonej Polski nieczystej rasowo populacji została, albo wysiedlona za granicę, albo przesiedlona na tereny podbite byłego Dojczlandu, albo wymordowana, albo wynarodowiona polskim terrorem nacjonalistycznym, albo "skłoniona do emigracji" (jak Żydzi 44 lata temu).

Ta powojenna polska polityka była mniej więcej realizacją podobnej hitlerowskiej polityki w wykonaniu Namiestnika Rzeszy w Kraju Warty Artura Greisera http://pl.wikipedia.org/wiki/Artur_Greiser.

W myśl jednak Zasady Dobrego Polaka to co czynili stalinowcy w SSSR albo hitlerowcy w Polsce to było "złe", ale to co czynili Polacy jest (automatycznie i z definicji) "dobre". Więc trwające do dziś skutki tamtej założycielskiej działalność państwowotwórczej są do dziś uznawane za zupełnie usprawiedliwione i dobre.

Oczywiście z przyczyn politycznych po jaru 1989 Polacy zdecydowali się nieco złagodzić albo wyhamować swoją nacistowską politykę wobec ukrywających się w przebraniu "Polaka" niedobitków mniejszości narodowych. Dlatego też np. pod wpływem Dojczlandu i podpisanego z Dojczlandem traktatu umożliwiono działalność Mniejszości Dojczowej, a nawet dopuszczono 2 ich posłów do Sejmu. Prawdopodobnie polscy Ukraincy, Łemkowie, Bojkowie, Litwini, Białorusini i na pewno Żydzi, też odczuli jako społeczność sporą ulgę w prześladowaniach nacjonalistycznych ze strony Prawdziwych Polaków.

Jest to wielce cenne i chwalebne i w imieniu polskich mniejszości narodowych bardzo wdzięcznie dziękuję Polakom za złagodzenie albo zaprzestanie represji nacjonalistycznych.

Co do Żydów, to nawet jest chyba ostatnio w Polsce jakaś mała moda na żydowskość...

Nie zmienia to jednak faktu, że do dziś w tym fikcyjnie jednolitym narodowo polskim społeczeństwie jest wielu ludzi, którzy z obawy przed Prawdziwymi Polakami nadal wolą się podawać fałszywie za Polaków, wolą się wypierać swojego niepolskiego pochodzenia.

W trakcie mojego życia w Polsce zdarzało mi się spotykać ludzi, "Polaków", którzy po nabraniu zaufania wyznawali, albo dawali do zrozumienia, że są z "pochodzenia" Ślązakami, Dojczami, Ukraincami, Tatarami, Żydami. Najczęściej bywało to wyznanie nieśmiałe i poufne.

Kiedyś zdarzyło mi się nawet z ciekawości zapytać jednego męża o nazwisku "Schulz": "A czy ty jesteś może z tej Niemieckiej Mniejszości?.." Na to on z wyraźnym zakłopotaniem odpowiedział: "Nie, ja jestem Polakiem!" i szybko zakończył rozmowę i odszedł... Wyraźnie nie chciał nawet o tym rozmawiać. Czyżby obawiał się czegoś?...

Do dziś o wiele łatwiej i częściej w Polsce ludzie mają odwagę przyznać się publicznie do swoich zaburzeń popędu seksualnego, niż do swojego "Nie-polskiego", np. dojczowego, ukrainskiego, litewskiego, albo żydowskiego pochodzenia/narodowości.

Mieszkam teraz poza Polską, w Wielkiej Brytanii.. Ciekawe, że w tym państwie, obywatele tego państwa nie muszą się wynarodawiać, aby z powodzeniem żyć i pracować w tym państwie. Szkoci są tutaj Szkotami, Walijczycy Walijczykami, Irlandczycy Irlandczykami. Nie muszą się tutaj z rozbieganym na boki wzrokiem nerwowo zarzekać "Nie! Ja mam tylko takie nazwisko, ale ja jestem Anglikiem!"

"Patrz! – ha! – to dziecię uszło – rośnie – to obrońca! Wskrzesiciel narodu;, Z matki obcej; krew jego dawne bohatery; A imię jego będzie czterdzieści i cztery." "Któż ten mąż? — To namiestnik na ziemskim padole. Znałem go, — był dzieckiem — znałem, Jak urósł duszą i ciałem! On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę. Mąż straszny — ma trzy oblicza, On ma trzy czoła. Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza Nad jego głową, osłania lice. Podnóżem jego są trzy stolice. Trzy końce świata drżą, gdy on woła; I słyszę z nieba głosy jak gromy: To namiestnik wolności na ziemi widomy! On to na sławie zbuduje ogromy Swego kościoła! Nad ludy i nad króle podniesiony; Na trzech stoi koronach, a sam bez korony: A życie jego — trud trudów, A tytuł jego — lud ludów; Z matki obcej, krew jego dawne bohatery, A imię jego czterdzieści i cztery. Sława! sława! sława!" -- Adam Mickiewicz, "Dziady, część III sc.5."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka